Wysłany: Wto 21:55, 14 Lut 2006
Temat postu:
Cieszę się ogromnie, że przyjęłyście przychylnie wiersze cioci Marii.
![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
Ona sama nie nazywa je wierszami, tylko - wierszokletkami. Pisała je całe życie, ale dopiero kilka lat temu odważyła się je pokazać światu, to znaczy kręgowi swoich bliskich i przyjaciół. Kiedyś były to tylko tak zwane wiersze okolicznościowe, dla znajomych na różne uroczystości biurowe lub rodzinne. Zawsze zabawne, krotofilne, leciutkie.
Kilka lat temu zapytałam ciocię o inne, takie z serca i duszy pisane, a nie tylko o te z imienin Zosi, ślubu Krzysia, czy awansu koleżanki. Znalazło się ich kilka, gdzieś na dnie szuflady. Aby wydać tomik, trzeba było ich znacznie więcej. I wtedy okazało się, że ciocia ma ich w głowie setki. Pisała, pisała, pisała. Wystarczyło na trzy tomiki. Powstała też "powieść wspomnieniowa", z myślą o córce i wnukach.
Jestem pełna podziwu dla cioci Marii i bardzo chciałabym w przyszłości być tak czynną i aktywną i twórczą jak ona.
Jeśli pozwolicie, to zacytuję dzisiaj coś zabawnego, tak na Walentynki (chociaż obie z ciocią wolimy naszą noc świętojańską)
Dla Miłośniczek Kawiarni
Gdyby tak na cmentarzu kawiarenki małe....,
Zaraz w innym nastroju byśmy umierały.
Mogłybyśmy sobie w noc czarną i cichą,
Wypić czarną kawę przy czarnym stoliku.
Dla Sekutnicy
Przy jej grobowcu stąpajcie po cichu,
Bo jak wiadomo, to nie śpi licho.
Dla Dziewicy
Byłam dziewicą,
Nosiłam pod spódnicą.
Nikt się o to nie upomniał,
Że coś mam - świat wnet zapomniał.
A więc nikomu nie dałam
I do grobu to schowałam.
Za niespełnienie mych zachcianek,
Na tym oto grobie połóżcie wianek.
Dla Wszchwiedzącej
Ach, ciężko bez ciebie, bo kto mi podpowie.
Z kim nie rozmawiać, a komu na zdrowie.
Jak w tym towarzystwie zachować się godzi.
Jak komu dokopać, kto komu zaszkodzi.
Kto ma dziś pieniądze, kto ciężko pracuje.
Kto kupił jej auto, kto znowu szenszyle.
Ja nie poradzę , ja wszystko pomylę.
Kto pierze pieniądze, kto stroi się w piórka,
Kto ma złą posadę ,a gdzie synekurka.
Kto jest dziś wszechwładny, kto kogo się boi,
Kto jest do niczego, a kto za kim stoi.
Gdzie mafia, gdzie gangi, a gdzie czyste ręce.
Ja temu nie sprostam, ja wszystko pokręcę.
Gdy zamykali jej trumny wieko,
Podpowiedzieć coś chciała, mrugając powieką.
Dla Ulicznicy
Natura mnie obdarzyła, więc dawałam.
Głupcy się cieszyli, ja pieniądze miałam.
Używali starcy i chłopaki,
a co ! - wszystko mają zjeść robaki?
Pozdrowienia