Wysłany: Pią 19:10, 24 Paź 2008
Temat postu: Za świeżością umysłu
Za myślą tęsknię:
młodzieńczą, refleksyjną, szaloną.
zwiewnie płynącą po tematach,
na skrzydłach fantazji osadzoną.
Ubraną w encyklopedyczne słowa,
szlachetnością uczuć nasyconą.
W rozpiętym płaszczu metafor
kolorytem poetyki ubarwioną.
Wciąż wzdycham, wypatruję,
szybuję w nieznane za nią.
Radością życia mi była,
władczynią duszy i panią.
A nuż powróci? Umysł olśni...
Jej obecność w sercu poczuję.
Poda mi skrzydła,
na krańce świata ze mną poszybuje.
Tylko z młodzieńczą da się
z jednego na drugi koniec świata.
Z obecna - starą, niedołężną
ciężko latać...