Wysłany: Sob 14:05, 30 Wrz 2006
Temat postu: Złoto
Nie byłem tu dawno ale w przeprosiny zamieszczam wiersz.Został on napisany dziś przeze mnie z okazji urodzin mojej przyjaciółki-postanowiliśmy z inną moją przyjaciółką zrobić jej tablice z pamiątkami w tym ja dostałem zlecenie na napisanie wierszydła.Wybaczcie za ubogość języka i rymów ale poeta ze mnie żaden
Miłego czytania i interpretacji;)
,,Złoto''
Złoto jest piękne,gdy słońce rano wstaje
Uśmiech na twarzy się pojawia i dusza się raduje
Złoto jest przeklęte,gdy zachodem ból daje
A my jak zwiędłe Kwiatki rozpacz po Tobie czuje
Jak ryba bez wody,człowiek bez powietrza żyć nie może
tak my-Kwiatki bez Twojego blasku giniemy
A gdy jesteś,w naszym marnym żywocie,jasne wstają zorze
I my pełnymi zieleni liści i łodyg kwitniemy
I gdy jeden z Kwiatów zostanie przesadzony
Choćby i na bardzo odległym drugim końcu świata
Choćby i grunt pod nami był rozdrobniony
Blask Twój zza horyzontu znaczył będzie początek lata
Więc Złoto,rozświetlaj nasze drogi przyszłości
My Ci dajemy słowo naszej wierności
Bo Złoto dawać i Złotem być
To szczęście dla którego warto żyć!