Wysłany: Śro 23:11, 17 Maj 2006
Temat postu:
Nefertiti jak widzę jesteśmy we dwie
ja mam chyba nieco więcej czasu i bardziej elastyczne terminy
ale mój promotor to straszliwa piła
i chyba za punkt honoru sobie postawił abym całe magisterium napisała w pięć miesięcy. A nie jest to sztuka łatwa zwłaszcza że z zagadnieniami o których pisze nie miałam bliższego kontaktu od czterech bez mała lat.
Postanowiłam ambitnie wykorzystać czas przymusowego urlopu i skonczyć wreszcie mój drugi fakultet
zdobyć tytuł magistra.
Wbrew wszystkiemu.
I dobrze mi to robi.
Dobrze robi mi też soundtrack z Requiem dla snu
Kronos Quartet
słucham od 4 dni w opcji powtarzaj w nieskończoność.
Nie wiem tylko czy te fobiczne i psychodeliczne dzwięki robią dobrze mojemu dzieciątku.
Według książek mam jeszcze 2 tygodnie na słuchanie tego na co mam ochotę- później maleństwo zacznie słyszeć dzwięki z otoczenia i będę musiała uważać.
I smarować maleńkie uszka Mozartem Czajkowskim i Beethowenem- uspakajać wyciszać i kształtować gust
podobno upodobania wykształcone na bazie pamięci z życia płodowego pozostają nam na całe życie