Przychodzę do knajpki by nad kroplą wina czerwonego myśli poplatane rozczesać
Niecierpliwie czekam na opis Twoich przygód Senanto
część wątków się pourywało to prawda
ale cóz przeszkadza w powrocie do nich
lub w zapleceniu innych?
Witam,
czy teraz jestem w knajpce do której wstępą ludzie? Gdzie się gada przy kominku? Jest przytulnie i przyjacielsko? Tego właśnie teraz potrzebuję.
Mam czasami kłopoty z poruszaniem się po tym forum. Wcześniej pisałam na topiku " Pogaduszki na werandzie" w kafeterii, ale mi ten topik ukradziono (sama go zakładałam) i cieszę się, źe w porę zadomowiłam się w wierszowisku.
Dzisiaj jest taki dzień. że niewiele ciekawego mogę napisać, no - chyba, że o pogodzie. Ale wiem, że wkrótce zaczną się znowu snuć tutaj opowieści i będę mogła znowu się wtrącać.
Denanto, cicho było na forum przez okres wakacji, ale myślę, że znowu zrobi się gwarno. Cekam na Ewęjesienną.
Pozdrowienia
Upić sie choć wirtualnie
oszołomić czymś
nieważne czym
Gdyby nie to że głęboko w moim ciele staje się moja Córeczka nic nie miałoby już sensu
jakkolwiek patetycznie to brzmi
Pytanie o sens zadaję sobie ciągle, tyle, że odpowiadam bardzo różnie i wcale nie jest związane z moją sytuacją ale z tym czy mam nadzieję, na coś bardzo ważnego albo zupełnie nieistotnego ale najważniejszego na tą chwilę.
Dzisiaj wierzę znowu, że wszystko ma sens.
Wysłany: Czw 2:49, 26 Paź 2006
Temat postu: Gratulacje dla Senanty
Droga Senanto,
gratuluję dyplomu. Teraz niech Twoja wiedza poparta "papierkiem", zawiedzie Cię w miejsca hierarchii służbowej, które Tobie najbardziej odpowiadają. Życzę z całego serca.
Ja sama, choć dyplom posiadam od niepamiętnych czasów, nie osiągnęłam modnego i preferowanego obecnie sukcesu.
Mieszkam na wsi, uprawiam swój ogród, bawiąc się raczej niż pracując. Wychowałam dwoje wspaniałych młodych ludzi; wraz z mężem zwiedziłam pół świata ( no, pół to lekka przesada), zbudowałam dom i zasadziłam drzewa - w moim lesie na Kurpiach.
Ale nie byłam i nie jestem ani sławna, ani bogata, ani popularna.
Co więc jest sukcesem?
Życzę Ci, abyś osiągnęła taki sukces, jaki sobie wymarzyłaś.
Senanto, jeśli wznosisz toast za zdrowie Feniks i Zuzi, to może to znacztć tylko jedno.
Powiększyło nam się forum. O jedną słodką maleńką istotkę. Czy dobrze to sobie "wykoncypowałam?" (ostatnio rzadko zaglądam na forum).
Życzę Zuzi i jej mamusi wszystkiego dobrego. Wszystkiego najlepszego.
Z całego serca!
Dzisiaj równo o dziewiątej minut czternascie zona moja jako Feniks tutaj znana zniosla swoje jajko
Zuzie sila i skalpelem wyciagneli z maminego brzucha w 32 tygodniu ciazy malutka skulona nieoodychajaca samodzielnie ale charakterna jak rzadko
Szczęśliwa mama dochodzi do siebie po cesarce i wciaz placze z radosci i z zalu ze malej nie ma przy niej
Kielichy w dlon za pomyslnosc moich pan
szczesliwy ojciec
Witam cieoło w listopdadowy wieczór
Wspomiałaś Sen o wytyczaniu nowego celu. Ciekawa jestem, czy to cel dalekosiężny czy może taki na chwilkę, dwie.
Zawsze starałam się mieć cel A, plan A, cel B, plan B - tak na wszelki wypadek, gdzyby poprzedni nie wypalioł. Czasami miałam celów i planów całe multum.
Teraz, kiedy wkroczyłam w wiek jak najbardziej dojrzały, ustanaiwam sobie cele malutkie, takie krótkodystansowe. Dzień dzisiejszy i następny są tak naprawdę wazne. I dobrze mi z tym.
Ciekawa jestem, jaki cel teraz przed tobą.
Jakikolwiek by nie był, życzę aby udało ci się go zrealizować.
W ciągu ostatnich dwudziestu dni poznałam tajemnicę Stworzenia
wszystko to co wazne, świat cały mieści się w źrenicy oka dziecka
TWOJEGO DZIECKA
wszystko to co jest szczęsciem największym i doskonałością jest w dziecięcych cieniutkich jak zapałeczki paluszkach
mądrość, mistyka, poezja i filozofia znalazły dom w perfekcyjnosci piętki
a Bóg jedyny i wszechmocny skończone Arcydzieło mieszka w zaciśniętej kurczowo piąstce
Nie ma nieskończoności wieczności nieograniczoności jest tylko spokojny oddech TWOJEGO DZIECKA
nie ma nic cenniejszego od jednej Jej łzy
nie ma nic ważniejszego od Jednego Jej kalsznięcia
Ona jest całym światem prawdą dobrem i pięknem
Cudem ostatecznym i największym
Szczęśliwa Matka
W ciągu ostatnich dwudziestu dni poznałam tajemnicę Stworzenia
wszystko to co wazne, świat cały mieści się w źrenicy oka dziecka
TWOJEGO DZIECKA
wszystko to co jest szczęsciem największym i doskonałością jest w dziecięcych cieniutkich jak zapałeczki paluszkach
mądrość, mistyka, poezja i filozofia znalazły dom w perfekcyjnosci piętki
a Bóg jedyny i wszechmocny skończone Arcydzieło mieszka w zaciśniętej kurczowo piąstce
Nie ma nieskończoności wieczności nieograniczoności jest tylko spokojny oddech TWOJEGO DZIECKA
nie ma nic cenniejszego od jednej Jej łzy
nie ma nic ważniejszego od Jednego Jej kalsznięcia
Ona jest całym światem prawdą dobrem i pięknem
Cudem ostatecznym i największym
Szczęśliwa Matka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach