Śmieszno i straszno- temat dla dorosłych

Wysłany: Śro 21:03, 01 Mar 2006     Temat postu: Śmieszno i straszno- temat dla dorosłych


Przyszła dziś do mnie pani z córką piętnastoletnią z postulatem że dziecko jej się zepsuło i naprawić je trzeba.
Córka nie uskarżała się na nic
matka natomiast twierdziła że panna ma objawy depresyjne że łatwo i bez powodu wybucha gniewem że obniżyły się jej oceny szkolne.
Powiedziała także że pociecha uzalezniona jest od pewnego pisemka- komiksu z gatunku mangi i anime.
Uzaleznić się można praktycznie od wszystkiego i widziałam uzależnienia od tak- wydawało by się- absurdalnych rzeczy- że mnie takie dictum nie zdumiało.
Zdumiała mnie natomiast lektura owych pisemek których kilka egzemplarzy przyniosła pani do wglądu.
Manga jak manga
pisemko raczej głupawe i mało szkodliwie wyglądające
pojawiło się nawet coś o obyczajowości Japonii
jakieś ichniejsze przepisy
Rodzice nie powinni raczej protestować że ich dziecko interesuje się taką literaturą
czegoś się dowie a może i
daj Boże sushi kiedyś przyrządzi.

Zadziwiła mnie jednak i zainteresowała pewna adnotacja małym drukiem
gdzieś na dole strony
Wydawnictwo posiada mangę "dla bardziej dorosłych"
dostępna na płycie koszt 20 zł.
20 zł mam ale postanowiłam przeznaczyć je na inny cel
pomyślałam sobie-od czego jest internet?

Wpisałam w googlach tytuł owego komiksu
wcisnełam pierwszy link który mi wyskoczył
i moim oczom ukazuje się oswiadczenie
-strona dostępna dla osób powyżej 18 roku życia-
a pod spodem
cytat
-H..j ja mam 15 i też to czytam-

Niezrażona wchodzę dalej
i czytam na przykład porady
co zrobić gdy rodzice zabraniają lub sprzeciwiają się gdy pociecha- czyli czytelnik pisemka
ma ochotę nabyc kolejny egzemplarz
przeczytać go
udać się na zlot wielbicieli na drugi koniec Polski
Rady są tego sortu
Powiedz że uciekniesz z domu
że się zabijesz
że się potniesz

Nie żartuję
Ale najlepsze dopiero przed nami.

Znów widzę małym drukiem
manga dla trochę bardziej dorosłych
kilkam w hiperłącze
i co widzę
powiedzmy to tak
Moje oczy wiele już widziały ale takiego hard porno takich póz i sytuacji dawno nie miałam okazji ogladać
Przy czym wszystko rysowane w konwencji mangi
kobiety mają twarze 14-15 letnich dziewczynek
wielkie oczy małe usta niewinne miny kokardy we włosach
ciała zaś ich są ciałami dorosłych kobiet- seksbomb z rozwiniętym biustem i zarysowanymi biodrami

Tak się zastanawiam
abstrahując od wszystkiego innego
całego zbioru zagrożeń jakie niosą takie strony dla 12-16 letnich dzieci
Jak podziałają takie widoki na chłopców
biorąc pod uwagę prawo pierwszych połączeń
"wdrukowywania się" pierwszych doświadczeń seksualnych
twarze dziewczynek a ciała kobiet
może to nadinterpretacja
a może nie

Wysłany: Czw 22:37, 02 Mar 2006     Temat postu:


Nakreśliłaś przerażający obraz.
Zastanawiam się na ile wyobraźnia nastolatka jest w stanie pracować na obrazach manga.
Natura wyposażyła człowieka w hamulce, które będą funkcjonować mimo popełniania błędów.
Wdaje mi się, że aby wyzwolić w tym wypadku w bardzo młodym człowieku niewłaściwe ukierunkowanie popędu obraz z założenia nieprawdziwy będzie zbyt mało ekspansywny.
Natura jest niezrównanie wspaniała.
Mangi nie są w stanie przekazać wystarczającej ilości informacji by spowodować wypaczenia.
Dobrze by było abym miała rację.

Wysłany: Pią 22:44, 03 Mar 2006     Temat postu:


Wpisałam do Google hasło "manga" i cóż mi wyskoczyło na drugiej pozycji? Coś takiego: Komiks i manga dla dorosłych. Hentai anime, rysunki pornograficzne... Ściągnij komiks i manga dla dorosłych. Hentai anime, rysunki pornograficzne, seks analny i oralny - zdjęcia i filmy. Darmowy seks, zdjęcia - anal sex.
Już kiedyś gdzieś czytałam, że japońskie mangi mają wiele podtekstów erotycznych i pedofilskich - doszukano się ich nawet w przeznaczonych dla dzieci animowanych serialach, które emitowała nasza telewizja.
Ostatnio rozmawiałyśmy z córką o współczesnych czasopismach dla młodzieży, czytywanych głównie przez gimnazjalistki i doszłyśmy do wniosku, że lansują model lolitki z kurzym móżdżkiem... Córka też je czytywała, bo doszłam do wniosku, że nie ma sensu zabraniać (i tak by pewnie to robiła, tyle że po kryjomu), ale ja przynajmniej miałam czas, żeby skomentować co żałośniejsze artykuły. Dzięki temu moje dziecko nie podchodziło bezkrytycznie do tego, co tam wyczytało. Gorzej, kiedy dziewczynka zaczyna naśladować taki wzorzec - chyba po części stąd się biorą nastolatki, oferujące swoje wdzięki w internecie....
Bardzo to wszystko przykre

Wysłany: Sob 10:46, 04 Mar 2006     Temat postu:


Ja wypowiem sie w innej kwestii.
Wychodzi znowu, że kładę nacisk na zupełnie inne sprawy.
Zdecydowanie bardziej niepokoi mnie ilość agresji w telewizji, internecie a przeraża agresja w realnym świecie.
Sex ma to do siebie, że z założenia godzą się na niego zainteresowane strony a jakie granice sobie wyznaczają to inna sprawa i nie wnikam w to. Agresja pod różnymi postaciami to wymuszanie siłą na drugiej osobie uległości.
Dla mnie wyznacznikiem dobra i zła jest poszanowanie woli drugiego człowieka.
Nie liczenie się z wolą innych jest dla mnie oznaką braku człowieczeństwa.

Nie zastanawiałam się nad tym jaki wpływ ma oglądanie tego typu kreskówek i zdjęć na dziewczynki. Przyjęło się, że są od razu mądre i będą w stanie zapanować nad sytuacjami i powstającymi relacjami. W dzisiejszym świecie niekoniecznie to się sprawdza.
Po przemyśleniu przyznaję Wam rację.
Wpływ może być bardzo duży a skutkować może porażkami w ich życiu.
Nie wiem czy kontakty damsko- męskie dorastających obecnie młodych ludzi będą lepsze czy gorsze. Na pewno będą inne niż wcześniejszych pokoleń.

Wysłany: Nie 23:05, 05 Mar 2006     Temat postu:


Hmm
podam jeszcze garść faktów z działki seksuologii.
Fakty te nie będą przytoczone dokładnie ani nie będę popisywać się metodologią ich zbierania nie były bowiem jeszcze publikowane i nie chcę aby ktoś mi je rabnął.

BDSM bondage domination sado maso- sadomasochizm
Zjawisko istniejace jak swiat światem.
Zawsze było "upodobaniem" niszowym. Dotyczyło tylko "prawdziwnych:" sadystów i "prawdziwych" masochistów- wedle róznych badań częstość występowania tych parafilii w populacji waha się od 2 do 6 procent.

Jak jednak wiadomo wszytko to co nietypowe budzi zainteresowanie- zwłaszcza gdy dotyczy materii tak delikatnej jak seks.
W związku z niewiarygodną i bezprecedensową dostępnością -tak zamieszczanie jak docieranie do informacji na kazdy interesujący nas temat zjawiska niszowe wychodzą z "cienia" stają się rozpozawane a uczestnictwo w nich często staje się wyznacznikiem statusu lub światopoglądu.
Mówiac inaczej
seks nietypowy w tym bdsm stały się modne.

Mamy w polsce kilka witryn poświęconych tego typu parafilii
mamy także serwer czatowy na którym można znaleźć kilka dostępnych ogólnie pokoi dla miłośników tej tematyki.
Ostatnio wiele czasu spędziłam wieczorami błąkając się między tymi pokojami i zbierając informacje.
Po pierwsze- rzuca się w oczy niesłychana popularność tych miejsc.
Ogromna ilość uzytkowników.
Wiekszość z nich bywa tam kilka razy w tygodniu.
Z zebranych przeze mnie danych wynika że jeśli kazdy kto deklarował mi zainteresowanie praktyką sadomasochistyczną nie oszukiwał mnie
i że nie zdarzyło mi się rozmawiać z ta samą osobą kilka razy- jeśli osoba ta używała róznych nicków
to odsetek sadomasochistów w populacji nie wynosi już 2-6 procent ale -i teraz przybliżenie- 11% (wynik ten miesci się w uzyskanym przeze mnie przedziale ufności- nie pytajcie mnie jednak w jaki sposób zostało wyestymowany udział sadomasochistów w populacji na podstawie czatowych rozmów- ja tego nie wiem. Magii tej dokonał znajomy statystyk przykładając moje wyniki do liczby osób posiadających dostęp do internetu korzystających z niego w godzinach 20-24, grup wiekowych i jeszcze do stu innych zmiennych)

Sprawa druga
ogromny odsetek -i tu znów coś z mojego przedziału ufności- 38% stałych gości pokojów o tematyce sado- maso to młodzi mężczyźni-
a własciwie chłopcy od 15 do 21 roku zycia
Tozsamość seksualna chłopca w tym przedziale wiekowym nie jest do końca ukształtowana
znów prawo pierwszych połączeń
istnieje zatem spore prawdopodobienstwo
że gdy młody mężczyzna wymyśli sobie że jest masochoistą
nie będzie dążył do "normalnych" kontaktów seksualnych z kobietami a preferować będzie erotykę w konwencji bdsm
to niezaleznie od tego czy i w jakim natężeniu występował u niego masochizm przed podjęciem kontaktów seksualnych
to pan ten masochoistą faktycznie zostanie--
nie będzie zdolny do czerpania przyjemności z seksu pozbawionego konwencji bdsmu.

Moda?
czy zagrożenie?