Bardzo chciałabym umieć Ci coś odpowiedzieć Senanto
albo w ogóle napisac na ten temat coś
cokolwiek
i tak się przymierzam do tego
wyszło mi tyle tylko
że czasami dopiero po bitwie
kiedy już pewnych spraw cofnąć się nie da
kiedy sami jesteśmy zmęczeni i zranieni
okazuje się że to co wydawało się być takie ważne
że warto było głowę na pień położyć
nie znaczy prawie nic
Wychodzi mi, że jest w nas dużo z myśliwego.
Lubimy walczyć dla dreszczyku emocji w trakcie bitwy.
Nie ważne o co idzie gra ale dążenie do zwycięstwa wprawia nas w ruch.
Wysłany: Nie 18:39, 02 Kwi 2006
Temat postu: Po co zabiegamy o marne rzeczy, prowadzimy nieistotne bitwy?
Założyłam watek jakiś czas temu, pytanie mimo innego kontekstu pozostaje dalej aktualne.
Dalej nie wiem po co to wszystko.
Po co było poświęcać dziesiątki godzin na tworzenie tego forum?
Czy jest ktoś komu jest ono potrzebne ?
delete
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Wysłany: Śro 22:00, 05 Kwi 2006
Temat postu: Re: Po co zabiegamy o marne rzeczy, prowadzimy nieistotne bi
Senanta napisał:
Założyłam watek jakiś czas temu, pytanie mimo innego kontekstu pozostaje dalej aktualne.
Dalej nie wiem po co to wszystko.
Po co było poświęcać dziesiątki godzin na tworzenie tego forum?
Czy jest ktoś komu jest ono potrzebne ?
Czy tworząc je zastanawiałaś się dlaczego to robisz? Nic się od tamtej pory nie zmieniło... to bardzo wyjątkowe miejsce... poetyckie i delikatne.. w necie mało jest takich miejsc...
Życie to ciągła walka... trzeba bardzo uważać żeby w tym zgiełku nie zagłuszyć własnego "ja"...
Właściwie to ja szukam siebie cały czas.
Odkrywam w sobie nowe możliwości o których nie mówię.
Tak naprawdę mojego "ja" nie było. To były strzępki na które pozwalały warunki. Małe próby zarzucane natychmiast, bo przeżycie było ważniejsze. Zapewnienie podstawowego bytu rodzinie nie było wcale prostą sprawą, udało się tylko cena była bardzo wysoka. Przez długi czas byłam żyjącą maszyną do utrzymywania. Przyszedł czas na zmiany i one zachodzą na waszych oczach.
delete
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Wysłany: Wto 16:34, 11 Kwi 2006
Temat postu:
Senanta napisał:
Przyszedł czas na zmiany i one zachodzą na waszych oczach.
Twoje słowa uzmysłowiły mi, że przede mną jeszcze długa droga...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach