Wysłany: Pon 22:40, 27 Lut 2006
Temat postu: Miejsce do życia
Od czasu pewnego jakby mnie nosi.
Wymyslam sobie miejsce do życia.
Projektów jest co nie miara jeden śmielszy od drugiego.
Kołacze się Nowa Zelandia- klimat trochę bardziej stonowany niż Polski milion ludzi i cztery miliony owiec bardzo rozsądna przyjazna obywatelom władza- Belgia- sentymenty kontakty przyjaźnie piękno secesji w całej krasie- i jeszcze parę innych krain europejskich
ale ostatnio chyba spuszczam trochę z tonu
bo zastanawim się nad pozostaniem w Polsce
tyle że nie w miejscu w którym teraz tkwię
Szukam przyjaznego kąta
I zastanawiam się między innymi nad miasteczkiem zwanym Tarnowskie Góry
mieści się owa mieścina na Śląsku
do którego oboje z Mężem sentyment i miłość mamy wielką
W samym sercu wielkiej konurbacji miasto
miasteczko
nawet tramwaii tam nie mają
Mają za to klimat niepowtarzalną atmosferę sielskości
spokoju
ciszy
Miasteczko architektonicznie piękne jest bardzo
okryte patyną wieków
zachowało jakąś nieśpieszność
ciepły gościnny charakter.
Byłam tam kilka razy
za każdym razem zachwytów pełna nad miejscami nad zakątkami
nad spokojem którego wciąż mi brak
Jest tam taka knajpka
nazywa się Wiśniowy Sad
jeśli przeczyta to jakiś Ślazak- to miejsce odwiedzić koniecznie trzeba
zwłaszcza w wiosną i wczesnym latem
w porze kwitnienia drzew owocowych
Piękniejszej i bardziej klimatycznej knajpki w życiu nie widziałam
a kilku się już przyglądałam.
No i tam właśnie Mąż mi się oświadczył
Turnau śpiewał coś co szło mniej więcej tak---
Nie ma co nigdzie jechać
nigdzie się poruszać
chyba że cię do tego niemoc bycia zmusza
Mnie właśnie chyba zmusza
A Wy macie już swoje miejsca na świecie?