Wysłany: Pią 19:26, 10 Mar 2006
Temat postu: Jazz w postaci czystej
Przypomniano mi ostatnio że jestem miłośniczką jazzu.
Nie byle kto mi przypomiał
dwóch panów dwóch pianistów dwie legendy
pojedynek na dwa fortepiany
utwory własne a także Chopina Portera Bernsteina Gershwina i Ellingtona
Słowem Makowicz vs Możdżer
Załowałam tylko że mogłam być na jednym tylko koncercie w jednym miescie.
Każdy występ jest bowiem improwizacją pełną autorskich wariacji.
Każdy koncert rózni się od poprzednego.
Chcialabym umieć opisać piękno fantazję siłę
jazzową magię którą usłyszałam
Nie potrafię.
Wiem tylko ze zapamiętam to wydarzenie długo
bardzo długo.
Jesli będziecie mieli okazję wybrać się na ten koncert polecam
z pewnoscia wart swojej ceny