Wysłany: Nie 23:41, 16 Lip 2006
Temat postu:
We Wrocławiu zamilkły głosy z Azji
(....)Jury teatralne pod przewodnictwem Davida Seftona nagrodziło dwa zespoły: UCH-SUME-R z Chakasji za pasję i charyzmę oraz Gamelan Asmaradana za odważne łączenie tradycji i nowoczesności. Artyści z Singapuru, grający na gamelanie, zaprosili do udziału w koncercie jazzowe trio złożone z Europejczyków. Efektem był zaskakujący muzyczny miszmasz.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj byłam na jednym z koncertów o którym Wojciech Dzieduszycki (obecny na dzisiejszym koncercie) pisal:
Zacznijmy od Wieczorów w Arsenale. Festiwal Muzyki Kameralnej, w którym słuchamy najlepszej muzyki, w najlepszym wykonaniu, w otoczeniu zabytkowych murów, gdzie do koncertów przyśpiewują z dachów otaczających wież i budynków ptaki. Czyż można sobie wymarzyć lepsze miejsce do słuchania muzyki?
Wojciech Dzieduszycki
Dzisiejszy program:
Wieczór Koreański, 16.07.2006
Park Kyung Sik - dyrygent,
Seong Jeong Ha - sopran,
Yun Jin Kyeong - gayagum, jangoo,
Chae Seranna - gayagum, jangoo (Korea Płd.),
Orkiestra Kameralna Wratislavia
Kim Byung Ho (1910 - 1968) - "Small Sanjo" na gayagum i jangoo
Utwór tradycyjny - Gyagum Byung Chang "Sa Rang Ga"
Chae Min Shik (1967) - "Medely" na jangoo i ork. kameralną
Lim Kung Soo - "Kiedy wiosna zbliza się do rzeki"
Choi Young Seob - "Nostalgia za przepiękną górą Kumgang"
Hwang Byung Gi - Chim Hyang Moo (1936) - Koncert na gayagum i smyczki
Lee Hyung Ryul - "W obłokach kwiatów"
An Jung Jun - "Ari Arirang"
Lee Sun Hee - "Magiczny Zamek"
Seong Jeong Ha musiała konkurować ze śpiewającymi ptakami.
Wspaniałe, niezapomniane wrażenia.
Głównym sponsorem festiwalu było
LG.
Kiedy przyszedł czas na podziękowania, ze sceny padła nazwa firmy która finansowała imprezę i nazwisko szefa. Ze skromnego miejsca, usytuowanego z boku wstał skromny uśmiechnięty człowiek, który ukłonem odwdzięczył się za ogromne brawa jakimi widownia dziękowała za wspaniałe sponsorowanie kultury.
Koncert zakończył się wspaniałym pokazem fajerweków.