Wysłany: Sob 12:24, 04 Mar 2006
Temat postu: Sposoby zawierania nowych znajomości
Sposoby zawierania nowych znajomości
Czasem przypadkowe lub mniej przypadkowe spotkania zmieniają bieg naszego życia
Jakieś spojrzenie, które utkwiło głęboko pod powiekami, gest powracający wielokroć.
Znajomości zawieramy w najprzeróżniejszych okolicznościach, porozmawiajmy o tych zawartych w niecodzienny sposób.
Przyznam że uwielbiam patrzeć głęboko w oczy.
Przeszywa mnie dreszcz gdy spojrzenia się krzyżują i .......... brak odwagi by kontynuować pięknie rozpoczynającą się znajomość.
Jak to jest w Waszym wypadku ?
Czy macie odwagę podejść i powiedzieć "witaj w moim życiu" ?
Oj, u mnie z tą odwagą jest jakoś dziwnie... Potrafię ponoć cudownie roztaczać swoje wdzięki przed przedstawicielem płci brzydkiej, ale głównie wtedy, gdy nie robię sobie w związku z tym żadnych planów czy nadziei - ot, taki niezobowiązujący flirt... Natomiast jeśli pan z miejsca mnie zauroczy, wywrze ogromne wrażenie - wstępuje we mnie nieśmiałe, zakompleksione dziewczątko sprzed lat...
Na samym początku gdy zupełnie nie wiesz kogo spotkałaś a jesteś osobą zaintrygowana, czekasz aż druga osoba rozpocznie rozmowę czy jesteś w stanie sama zagadnąć na jakikolwiek temat?
Ja jak zwykle robię wszystko na odwrót.
Bezproblemowo mogę gawędzić z pierwszy raz na oczy widzianym człowiekiem a później stawiam tak nieprzekraczalny mur, że niektórzy dopiero po kilkudziesięciu latach byli w stanie opowiedzieć jak się czuli przed nim.
Zagaduję, nawet jestem w stanie błysnąć dowcipem albo elokwencją - w ten sposób oczarowałam mojego byłego
A potem zaczynają się schody, przy czym problem jest dwojakiego rodzaju... Albo wraz ze wzrostem temperatury moich uczuć i stopnia zaangażowania coraz bardziej mnie blokuje i obiekt moich zainteresowań dochodzi pewnie do wniosku, że nagle zgłupiałam i straciłam poczucie humoru , albo po stwierdzeniu, że pan został "trafiony - zatopiony" jakoś przestaję się nim interesować. Wiem, serce to samotny myśliwy, ale u mnie ten instynkt myśliwski przybiera czasem nieoczekiwane formy...
Cały czas macie o czym rozmawiać czy uznajesz ich za nudziarzy, którym nie warto poświęcać czasu ?
delete
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Wysłany: Wto 19:00, 02 Maj 2006
Temat postu:
Senanta napisał:
Bezproblemowo mogę gawędzić z pierwszy raz na oczy widzianym człowiekiem a później stawiam tak nieprzekraczalny mur
Mam podobnie... nie mam problemów z zapoznawaniem osób, gorzej jednak gdy już się trochę poznamy... utrzymanie znajomości jest dla mnie o tyle problemowe, że unikam plotkowania- wręcz mnie to odrzuca...
Największy problem stanowi dla mnie jak dotąd przeniesienie znajomości netowych do "reala"- nie potrafię na tyle zaufać osobom poznanym na czacie, by jechać na tzw. "zlot" do miejscowości której nie znam.
Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe..
Natknęłam się na intaresującą forumowa rozmowę.
Mślę że warta jest przemyślenia.
Cytat:
pyt. do mężczyzn: dlaczego "boicie się" atrakcyjnych kobiet??
kolega powiedział mi, że w oczach jego kolegów jestem bardzo interesująca (czerwienie się, wierzcie mi), ale oni boją się atrakcyjnych dziewczyn. ale DLACZEGO??
pozdrawiam
~aska
Cytat:
Re pyt. do mężczyzn: dlaczego "boicie się"
Bo ,,atrakcyjna,, tzn ze ma duze wymagania choc nie zawsze ale ludzie mysla na podobnym skrócie myslowym. Tak samo działa w druga strone, kobiety boją sie atrakcyjnych facetow ale..... no własnie są wyjatki od reguły kazdy jest inny. uogólnienia są nie na miejscu, jedni sie boja drudzy nie, ale jest taka tendencja jednak ze jak super babka to musi miec super wymagania. dlatego sie boja , boja sie przegranej i tyle. pozdrawiam
~fenderek
Cytat:
pyt. do mężczyzn: dlaczego "boicie się"
Dziękuję! Hmm więc tak to odbieracie. Zupełnie niepotrzebnie (tzn. w moim przypadku), bo ja naprawdę jestem normalną dziewczyną. Pozdrawiam serdecznie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach