Wysłany: Pon 22:39, 29 Maj 2006
Temat postu: spóźniony dla matki..
Dawno mnie nie było, przepraszam ale mam problemy z netem.
Pozdrawiam was serdecznie i dorzucę coś jak zwykle nieswojego, ukradzionego..
Do matki
Liebert Jerzy
Pod twoim wzrokiem. Matko, jak pod wielkim cieniem.
Za kloty oddam chłody całej flory świata.
Wyrasta moja miłość i w ciebie się wplata.
Jak drzewo w glebie ziemi idące korzeniem.
Pierś moja się podnosi wraz z twoim westchnieniem.
A z twoim niepokojem sen z powiek mych wzlata -
Tak oto. co dni wzięły, oddają nam lata.
Znów na dźwięk twego głosu staję zamyślony.
Jak zgiełk cichnę, jak wieczór w twe oczy zapadam,
Przed samym sobą w tobie szukając obrony.
Znowu dłonią najdroższy zarys twarzy badam.
A pod palcami smutek znajdując rzeźbiony.
Już o nic się nie pytam, nic nic odpowiadam...